Forum Kocie Forum Strona Główna Kocie Forum
Porozmawiajmy o kotach... Forum serwisu E@KOT
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sikająca kotka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kocie Forum Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EWA
Kociątko



Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:10, 31 Maj 2006    Temat postu: sikająca kotka

Witam, mam problem z kotką jak w temacie. Kocia ma ok. 1 roku, ostatnio (ok. 3 tyg) miała pierwszą ruję, podczas której "fiksowała" ale myślę że w normie -dało się wytrzymać. Natomiast wtedy zaczęła sikać na naszą kołdrę, miękie krzesła, do kartonu itp. To jej zostało. Pilnuję, sypialnię zamykam, spryskuję specjalnym sprejem ale widzę, że ona kombinuje i wykorzystuje nieuwagę lub wymyśla do oblania nowe miejsce. W ogóle jest od maleńkości łobuzicą z tupetem i tracę do niej cierpliwość. Może ktoś spotkał się z takim przypadkiem i umie nam coś poradzić .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ekot
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Śro 12:21, 31 Maj 2006    Temat postu:

Witam,
miałem to samo ze swoją kotką Amarantką, jednakże w moim przypadku poddałem ją zabiegowi kastracji i problem zniknął. Jednakże, nie każdy chce kastrować swojego kota...Niedługo postaram się fachowo odp na pytanie:) Ale trzeba pamiętać zeby kot mial zawsze czysto i sucho w kuwecie, gdyz inaczej szuka innych miejsc dla zalatwiania swoich potrzeb.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EWA
Kociątko



Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:58, 31 Maj 2006    Temat postu:

Zamierzałam ją wysterylizować właśnie po pierwszej rui tak jak starszą kotkę. Jeśli chodzi o kuwetę (są 2) to nic się nie zmieniło, natomiast koci jakby po tej rujce coś zmieniło się w psyche. Była kotka milczącą, nie miałczała i nie "gadała" z nami jak ta starsza. W rui oczywiście były głupie małki, a teraz też nieraz pomiałkuje jakoś dziwnie. No i to sikanie, szlak mnie trafia gdy widzę że znów gdzieś mokro. W czasie rui zrobiła raz nawet na gęsto na kołdrę. Oczywiście wcześniej nie było takich problemów a jest z nami od czerwca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ekot
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 7:31, 01 Cze 2006    Temat postu:

Według specjalisty, może być to spowodowane dalszą rują i na początku można stosować antykoncepcje w formie iniekcji czyli zastrzyków domięśniowych (1 raz na 4 miesiące).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ekot
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 20:27, 01 Cze 2006    Temat postu:

Droga Ewo,
najlepszym sposobem do zlikwidowania tego uciążliwego problemu wg weterynarzy jest sterylizcja kotki. Niekiedy potrzebne są zmiany miejsca położenia kuwety, zmiana diety, a niekiedy leczenie farmakologiczne. Jeśli po sterylizacji problem nie ustąpi, to jedynym wyjściem jest udanie się do weterynarza wyspecjalizowanego w leczeniu kotów, który po zbadaniu kotki, zdecyduje o dalszym postępowaniu.
Problem z sikaniem może być równiez wynikiem zapalenia pęcherza moczowego.
Jeśli chodiz o samo znaczenie terenu, to niedawno wszedł na polski rynek preparat z feromonem kocim wkładany z fumigatorem do gniazdka elektrycznego. Powinien pomóc. Kosztuje niecałe 100 zł i powoduje, że zwierzę czuje się jak u siebie.
Życzę powodzenia, pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
Gość






PostWysłany: Nie 8:43, 18 Cze 2006    Temat postu:

Witam, ja tez kiedyś miałam podobny problem z kotką -dachowcem w rujce i dlatego polecam na poczatek jesli jeszcze nie podjełaś decyzji o sterylizacji podawanie tabletek antykoncepcyjnych, gdy w trakcie podawania problem zniknie to bedzie to dowod na to ze bylo to znaczenie kotki w rujce, nalezy u weterynarza kupic tabletki -provera i podawac co tydziec tabletkę, jest to mala dawka hormonu nie tak szkodliwa jak zastrzyki -polecam do przemyslenia!
Powrót do góry
EWA
Kociątko



Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 7:28, 19 Cze 2006    Temat postu:

Witam, Tosia jest już po sterylizacji, wczoraj miała zdjete szwy. W międzyczasie wysikała się na fotel ale taka jest biedniutka że zostało jej to na razie wybaczone. Czuje się coraz lepiej choć jakoś pomału dochodzi do siebie. Była znowu w rui, a nie powinna mieć wtedy zabiegu.
Mam nadzieję, że po jakimś czasie przejdzie jej ten paskudny zwyczaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 7:01, 20 Cze 2006    Temat postu:

Witam! Cieszę sie bardzo, mysle, że z dnia na dzien bedzie lepiej, głaski i całuski dla Tosi!
Powrót do góry
ekot
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 20:09, 20 Cze 2006    Temat postu:

Cieszę się bardzo, że z Tosią już lepiej. Na pewno niebawem dojdzie do siebie i będzie wszystko dobrze Happy Miło będzie śledzić losy Tosi na forum Happy Pozdrawienia dla Tosi i jej Właścicielki Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
Gość






PostWysłany: Wto 6:39, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Witam!Jesli chodzi o sterylizacje Tosi,to warunkiem jej powodzenia powinno byc wczesniejsze prerwanie rui,ktora miala.Podaje sie wtedy preparat hormonalny Provere -1 tabl,<5mg>1x raz dziennnie az do przerwania rui.Dopiero pozniej wykonuje sie zabieg sterylizacji.Tak naprawde zabieg ten nazywa sie kastracja,bo w czasie niego usunieta zostaje macica kotki z przypadkami,sterylizacja zas polega na podwiazaniu jajnikow i jajowodow.Po zabiegu moze kotka sie jeszcze moczyc z 2 powodow:1-spowodowany spadkiem poziomu estrogenow w surowicy krwi,co prowadzi do zmniejszenia napiecia pecherza moczowego,podaje sie wtedy hormony przez okres 2-4 tygodni .Rzadko schorzenie to przechodzi w stan przewlekly i moze ciagnac sie nawet przez cale zycie kotki,po 2-moze wystapic syndrom"trzeciego jajnika",przyczyna zazwyczaj do konca nie jest znana,prawdopodobnie w organizmie kotki pozostaja mikroskopijne komorki takie same jak te ,ktore maja w jajnikach.Produkuja one estrogeny i przyczyniaja sie w ten sposob do powstawania rui.Nie ma sposobu na ich usuniecie,po prostu podaje sie w dalszym ciagu tabletki hormonalne w celu wyciszenia organizmu....momo tej dolegliwosci kotki sa bezplodne i ma juz mozliwosci u nich zajscia w ciaze..pozdrawiam serdecznie mam nadzieje ,ze u Tosi wszystko sie unormuje
Powrót do góry
czarna1314
Kociątko



Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Lubania

PostWysłany: Pią 19:56, 18 Maj 2007    Temat postu:

Mam nadzieję, Ewo, że kotka przestanie sikać. A problem bierze się stąd, że gdy zawodzenie kotki nie przynosi żadnych skutków, to zaczyna znaczyć teren, gdyż jest to mocniejszy środek wabiący. Ja bym kotkę radziła wykastrować a nie tylko sterylizować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nick
Gość






PostWysłany: Sob 23:11, 26 Maj 2007    Temat postu: ciąża urojona u kotki

U kotki wysterylizowanej wystąpiła ciąża urojona, kotka jest agresywna, gryzie inne osoby, toleruje tylko właścicielkę, czy jej to przejdzie?
Badał ją weterynarz , zalecił środek uspokajający.
U kotki koleżanki po takiej ciąży nastąpiło u kotki macieżyństwo - nosi małą pluszową zabawkę w pyszczku i traktuje jak swoje dziecko.
Czy ktoś z państwa zna takie przypadki, czy trwa taki stan długo?
Lekarz kazał zabrać kotu zabawki, ale ona szuka i miauczy, a kiedy dostanie swoje sztuczne dziecko jest spokojna. Czy należy jej pozwalać na to?
Proszę o radę.
Powrót do góry
gold_fish-81
Kociątko



Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:22, 10 Kwi 2010    Temat postu:

Mam 2 psy od wielu lat i jakieś 5 miesięcy temu dołączyła do nas roczna kotka. Zwierzaki na szczęście jakoś dogadują się ze sobą. Jednak mam problem z moją kicią, która od czasu do czasu nasika na psie legowisko. W sumie mam 3 legowiska i na przemian zawsze jakieś obsika (na szczęście nigdzie indziej nie robi). Kicia w styczniu była poddana sterylizacji, z kuwety umie korzystać, ale jednak czasem jej się "siknie" do psiego wyrka. Najgorszy jest ten smród, całe mieszkanie trzeba wietrzyć. Co na to poradzić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CheriKati
Gość






PostWysłany: Czw 12:39, 17 Mar 2011    Temat postu: Problem z kotką

Witam serdecznie.
Od kilku lat mam w domu kotkę, została wykastrowana około 2 lat temu. Nigdy nie było problemu z załatwianiem się do kuwety. Jednak od pewnego czasu zaczęła załatwiać swoje potrzeby na dywan. Nie mam pojęcia dlaczego. Kuweta nie została ani zmieniona, ani przestawiona w inne miejscy, żwirek tez kupuję cały czas ten sam. W czym tkwi problem? I co zrobić, by sytuacja się nie powtarzała?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kocie Forum Strona Główna -> Zdrowie
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin